1 sierpnia 2012

Domowa pasta do zębów

Jeśli używasz swego umysłu do uczenia się o rzeczywistości, nie zrozumiesz ani swego umysłu, ani rzeczywistości. Jeśli będziesz uczył się o rzeczywistości bez pomocy umysłu, zrozumiesz jedno i drugie.

Bodhidharma

Składniki:

1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
szczypta mięty (z herbacianej torebki)
szczypta szałwii (jak wyżej)
woda


Przygotowanie:

     Wszystko oprócz wody mieszamy ze sobą. Im więcej mięty i szałwii dodamy, tym pasta będzie ciemniejsza i tym dokładniej należy po umyciu płukać jamę ustną, aby ich drobinki nie pozostały na zębach. Zamiast herbat można dodać np. olejek miętowy i w ten sposób pozbyć się "śmiotków".
Po wymieszaniu dodajemy kilka kropelek wody. Mieszamy po raz kolejny, dopóki mieszanina nie będzie miała konsystencji pasty. Nakładamy ją następnie na szczoteczkę i myjemy ząbki.


     Nasze kubki smakowe zaczną szaleć, wyczuwając sól, ale i do tego można się przyzwyczaić. Pierwszy raz może wydać się najbardziej ekstremalny. Mięta i szałwia zmieniają nieco smak pasty i przez to staje się ona bardziej przyjazna.
Pasty oczywiście można zrobić więcej i zamknąć ją w szczelnym opakowaniu, aby nadawała się do następnego szorowania. Z czasem staje się bardziej sypka, lecz można ten problem rozwiązać: dodać do niej kilka kropel wody, po czym zamieszać i nałożyć na szczoteczkę po raz kolejny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz