Albert Einstein
Pachnęliście/pachnęłyście kiedyś kawą? Jest to dość interesujące doświadczenie. Nie tylko zapach jest tutaj wyjątkowy, po użyciu takiego peelingu skóra jest przyjemnie gładka, miękka, dobrze nawilżona (przez długi czas), cudo po prostu.
Składniki:
1 łyżeczka kawy czarnej mielonej
1 łyżka oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Wymieszać.
Mieszaninę rozprowadzamy na całej, mokrej skórze i spłukujemy letnią wodą.
Mieszaninę rozprowadzamy na całej, mokrej skórze i spłukujemy letnią wodą.
Oooooj peeling kawowy! :D Robię go od paru lat, w miarę regularnie! nie ma sobie równych :D mój ulubiony jest z dodatkiem soli morskiej, cynamonu, oleju kokosowego, odrobiny żelu pod prysznic, cynamonu, kakao oraz cukru (fajne drobinki;p). Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńIle urozmaiceń! :D Ja się na razie trzymam wersji podstawowej, chociaż o cynamonie też już myślałam :) Ściskam ^.^
Usuń