Dziś mówię: ja zaopiekuję się sobą dla ciebie, jeśli ty zaopiekujesz się sobą dla mnie.
Jim Rohn
Antyoksydanty - zdrowe i modne. Ich wysoką zawartość znajdziemy między innymi w mielonym cynamonie, kurkumie i imbirze, mniejszą w parzonej zielonej herbacie i surowym ananasie. Wszystko to z kolei znajdziemy w tym smoothie. Wypijmy je i niech ta zdrowa bomba wybuchnie w naszych organizmach. Bum bum.
Składniki:
na dwie porcje
2 banany
2 łyżki oleju kokosowego
1.5 szklanki mleka konopnego
2 łyżeczki mielonej kurkumy
1 łyżeczka mielonego imbiru
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1 szklanka kawałków mrożonego ananasa
4 łyżeczki mocno zaparzonej zielonej herbaty (u mnie z dodatkiem ziół ajurwedyjskich)
Przygotowanie:
Jedna lub dwie godziny przed przyrządzaniem smoothie kroimy ananasa w kostkę i mrozimy go.
Po tym czasie wrzucamy go do blendera razem z pozostałymi składnikami: pokrojonymi bananami, olejem kokosowym, schłodzonym mlekiem, imbirem, kurkumą, cynamonem i herbatą. Wszystko miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji. Przelewamy do szklanek/słoików/czego chcemy,
możemy udekorować cynamonem i pijemy. Do dna!
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten cytat, tak prawdziwy i trafiający w obecne czasy...
OdpowiedzUsuńsłoiczek takiego smoothie wypiłabym duszkiem, uwielbiam moc przypraw! :)
To wpadaj do mnie, właśnie robię na śniadanie :)
Usuńjestem niebywale ciekawa jak smakuje. Hm, interesujące.
OdpowiedzUsuń